Skrzywienie prącia występuje u kilku procent mężczyzn. Nie wszyscy z nich wymagają leczenia. Jeżeli jednak cierpisz na bolesne erekcje czy problemy ze współżyciem płciowym, wiesz, ile ulgi dałaby ci fachowa pomoc medyczna. Poznaj nowoczesną metodę terapii!
W drugim przypadku zwykle wynika ono z urazów mechanicznych lub stanowi objaw choroby Peyroniego (stwardnienia plastycznego prącia). W przebiegu schorzenia dochodzi do zwłóknienia osłonki białawej prącia. Chory zwykle wyczuwa w jej okolicy blaszkę lub guzek pod skórą. Pod wpływem tego prącie ulega deformacji. Może się ono zakrzywiać w dół, do góry albo w bok. Kąt zakrzywienia zależy od stopnia zaawansowania — bywa, że przekracza nawet 30 stopni.
Terapię skrzywienia prącia wdraża się zwykle wtedy, kiedy zwyrodnienie powoduje duży dyskomfort. Najczęściej jest to ból podczas erekcji, problemy w występowaniem lub utrzymaniem erekcji, bolesne bądź utrudnione współżycie płciowe.
Ale przesłanką do zastosowania leczenia bywa również obniżone samopoczucie psychiczne. Deformacja może powodować wstyd, opór przed kontaktami seksualnymi, wpływać na pogorszenie życia intymnego. Nie musisz więc odczuwać dolegliwości fizycznych, aby rozważać zabieg.
W najbardziej zaawansowanych stanach przewlekłych najskuteczniejsze okazuje się leczenie chirurgiczne. Dlatego nie warto zwlekać z konsultacją lekarską, jak tylko zauważysz u siebie niepokojące objawy. Istnieją bowiem metody nieinwazyjne, które — zastosowane odpowiednio wcześnie — znacznie łagodzą, a nawet całkowicie usuwają skrzywienie prącia.
W tym przypadku rewolucyjnym rozwiązaniem jest terapia urologiczna falą uderzeniową ESWT. Ma ona na celu wywołanie w organizmie kontrolowanej reakcji zapalnej. Pod wpływem jej działania blaszka zostaje zmiękczona, a nieprzyjemne objawy maleją z każdym zabiegiem. Zmniejsza się zakrzywienie prącia, poprawia jakość wzwodu i ustępują dolegliwości bólowe.
W naszej klinice skrzywienie prącia leczymy za pomocą Duolith SD1 T-Top Ultra — urządzenia najnowszej generacji wykorzystującego działanie skupionej fali akustycznej. Umożliwia ono indywidualne dopasowanie zakresu oraz energii fali, a także głębokości jej działania, co daje rezultaty u osób z różnymi stopniami zaawansowania dysfunkcji.
A to wszystko bez bólu, ingerencji chirurgicznej i skutków ubocznych. Wystarczy kilka niedługich sesji, aby zapomnieć o przykrej dolegliwości i odzyskać codzienny komfort. To bezpieczna i skuteczna alternatywa dla farmakoterapii!
Lekarz urolog dokładnie przyjrzy się Twojemu problemowi i oceni możliwości terapeutyczne. — W przebiegu choroby Peyroniego zaczynamy od badania ultrasonograficznego prącia, aby potwierdzić istnienie blaszki oraz określić jej umiejscowienie. Zlecimy również wykonanie badania ogólnego moczu — mówi dr Maciej Jarosz z Diamond Clinic.
Kiedy wyniki umożliwią wdrożenie terapii, pozostanie już tylko umówić się serię zabiegów dostosowaną indywidualnie do Twojego przypadku. Zapisz się na konsultację urologiczną i sprawdź, jak możemy ci pomóc odzyskać zdrowie intymne.