Choć włókniaki na ogół nie stanowią zagrożenia dla zdrowia, wiele osób decyduje się na ich usunięcie. Powodem najczęściej są względy estetyczne, ale też dyskomfort czy ryzyko zerwania narośli. Zastanawiasz się nad usunięciem włókniaka? Nie działaj na własną rękę — skorzystaj z bezpiecznych metod!
Miękki lub twardy, kilkumilimetrowy guzek w kolorze skóry to właśnie włókniak. Zwykle występuje na szyi, twarzy, karku i w okolicach pachwin. Jeśli sięgnąłbyś po jego definicję do źródeł medycznych, dowiedziałbyś się, że to zmiana nowotworowa. Nie musisz się jej jednak obawiać – zbudowana z naskórka i tkanki łącznej skóry właściwej narośl rzadko ma charakter złośliwy. To sprawia, że usunięcie włókniaka jest konieczne tylko w sytuacji, gdy on bardzo szybko rośnie i przybiera nienaturalnie duży rozmiar.
– Zalecamy je szczególnie wtedy, gdy włókniak jest narażony na częste otarcia i przypadkowe zerwanie. Uszkodzony guzek krwawi i grozi wystąpieniem infekcji – mówi dr Hanna Tosińska-Okrój – Chirurg plastyczny z Diamond Clinic.
Ale może być też tak, że to kwestie estetyczne skłaniają cię do decyzji o zabiegu. Widoczna narośl powoduje skrępowanie w towarzystwie, odbiera poczucie atrakcyjności, obniża pewność siebie w kontaktach z innymi. Naprawdę niewiele potrzeba, abyś znów mógł się dobrze poczuć w swoim ciele.
Tego nie zagwarantują ci domowe sposoby. Samodzielne próby oderwania włókniaka, usuwanie za pomocą plastrów czy specjalnych urządzeń zawsze wiążą się z ryzykiem. Domowy zabieg grozi intensywnym krwawieniem, infekcją, podrażnieniem, blizną. W klinice przechodzisz go bez skutków ubocznych.
Na czym polega usuwanie włókniaka? W Diamond Clinic stosujemy kilka metod. Wszystkie są równie bezpieczne i nie dają ryzyka powikłań – możesz polegać na doświadczeniu naszych specjalistek! W klinice zabiegi przeprowadzają: dr chirurg Donata Wojewoda, dr Agata Błażyńska-Spychalska – lekarz medycyny estetycznej oraz chirurg plastyczny dr Hanna Tosińska-Okrój. A teraz sprawdźmy, jak to wygląda w praktyce!
Kiedy pacjent zostaje miejscowo znieczulony, chirurg wycina skalpelem narośl wraz z niedużym fragmentem zdrowej tkanki. Następnie zszywa brzegi skóry. Po tygodniu wracasz do stałego rytmu funkcjonowania.
W tej metodzie lekarz kieruje wiązkę laserową na zmianę skórną. Dochodzi do koagulacji białka i odparowania wody. Włókniak znika bezkrwawo i nie pozostawia po sobie śladu na skórze.
W tym przypadku do eliminacji zmiany skórnej stosuje się ciekły azot. Gaz uszkadza komórki włókniaka, dzięki czemu narośl oddziela się od zdrowej tkanki. Wracasz do domu bez zmiany skórnej i blizn.
Podczas tego zabiegu lekarz przykłada do narośli elektrodę z prądem o wysokiej częstotliwości. Wysoka temperatura powoduje – podobnie jak w przypadku lasera – koagulację białek. Zabieg stosuje się bez znieczulenia lub w znieczuleniu miejscowym.
Jeśli obecność włókniaków obniża twoją jakość życia na co dzień, nie zwlekaj dłużej z ich usunięciem. Zabieg – niezależnie od rodzaju – jest bezbolesny, krótki i nieskomplikowany. W Diamond Clinic uważnie przyjrzymy się twoim zmianom i doradzimy najlepszą metodę dla ciebie.
